Rozrusznik nie kręci

[michu]

ja może zawitam, ale nic nie obiecuje bo po mału sesja sie zbliża :? :| ciekawe czy wogóle mnie do niej dopuszczą :roll:

[karpecik]

Rozrusznik nie kręci

Witam,
długo mnie nie było i nie pisałem bo żona teraz jeździ Octą a ja teraz pomykam Oplem Omegą, ale do rzeczy.

Nie kręci rozrusznik. Lampki wszystkie palą, świece gasną a przekręcenie kluczyka powoduje gwizd, świzd typu "elektryczno-zwarciowego", gaśnięcie lampek i ciszę.
Lampy główne świecą, elektryka hula, auto nie chce odjechać.
Problem wystąpił kilka dni temu przy -10 stopniach, ale po trzech próbach zakręcił normalnie i zapalił (pali od muśnięcia kluczyka zawsze).
Dzisiaj pikuś. Nic nie dało kilkakrotne przekręcanie kluczyka.
Przyjeżdża jutro ASO w ramach "dożywotniej mobilności" i biorą do stacji.

Podajcie kilka hipotez na przyczynę usterki, żeby mnie nie wyrolowali finansowo w Sinclanie przy Grochowskiej.

[ewa.saganowska]

Proponuje oddać go do regeneracji. Ja zrobiłam tak z moim 70pln i jak nowy. W Aso za regeneracje chcieli 250, a za nowy 500.

[-Piotr-]

Proponowałbym najpierw oczyścić klemy i zaciski na akumulatorze. Często gęsto szuka się paważnych awarii, a tymczasem proplem tkwi od strony zasilania.

[Bazyli76]

Na moje po efektach które opisujesz to tzw. bendiks w rozruszniku do wymiany. Jak znam życie to ASO zaproponuje Ci wymianę rozrusznika w "przystępnej" cenie. Więc raczej jedź do dobrego elektryka który Ci to zrobi za nieduże pieniądze.

[endryu]

ewa.saganowska, cześć, a możesz podać, gdzie naprawiałaś rozrusznik :?:

[karpecik]

Dziękuję za podpowiedzi i wyjaśniam.
Objawy, które opisałem (bo tak mówiła przez telefon moja lepsza połowa) w rzeczywistości wyglądały trochę inaczej. Auto chciało zapalić ale po 1/2 sek gasło, włączały się kierunkowskazy od alarmu i było piknięcie alarmu. Ściągnąłem i założyłem klemy(ciemno było), ale bez zmian. Auto pojechało na lawecie do ASO.

Co zrobili: komputer błędów nie wykazał, naładowali akumulator i... przeczyścili przepustnicę. I Octa jak nowa.

Kij z przepustnicą, ale dlaczego padał akumulator? Jak zapytałem o prąd ładowania to gość stwierdził, że ""komputer nie wskazał, że jest za mały"
I to jest pytanie do was: czy rzeczywiście komputer rejestruje prąd łądowania czy gość mnie zbył? Tak czy inaczej będę musiał kontrolować stan akumulatora - 3 letni.

Pozdrawiam.

[splawik]

Jak zapytałem o prąd ładowania to gość stwierdził, że ""komputer nie wskazał, że jest za mały"
I to jest pytanie do was: czy rzeczywiście komputer rejestruje prąd łądowania czy gość mnie zbył?

Myślę, że chodziło o kompa którego oni podłączyli do aku - takie pudło z drukarką wali obciążenie sztuczne.